No i mamy kolejny, wspaniały pomysł naszego kochanego rządu, którego celem jest dop...lenie przedsiębiorcom.
Tak, trzeba to jasno nazwać - DOPIER...LENIE!

Panowie, chcecie do reszty utopić gospodarkę?!?!

Wasze pomysły jak nic spowodują odpływ wszelkiego rodzaju twórców, nawet tak "nieprzydatnych" poetów i autorów różnego rodzaju artystycznych dzieł zagranicę albo przestaną tworzyć!

Ale tu możecie się mocno poślizgnąć. ONI mają juz praktykę bo w poprzednich pokoleniach sporo z tych "obiboków"  tworzyło na emigracji dzieła lepsze i większe niż w Polsce, w dodatku żyjąc godnie, a nie ledwo przędąc koniec z końcem w kraju który widzi tylko końcową liczbę na rachunku!
Nie postrzegając kosztów, niepowodzeń, często znacznie większego niż na etacie nakładu pracy, kraju którego rząd chętnie się z twórcami podzieli ich pieniędzmi - nawet jeśli po odliczeniu wszystkich kosztów i czasu bilans wyjdzie na zero lub blisko tegoż.

Już nie tylko pomysł na zlikwidowanie ulgi dla zarabiających GIGANTYCZNE pieniądze rzędu 6300 PLN miesięcznie (tak gigantyczne że to AŻ ok 1450 EURO! TO KOLOSANA I GODNA POTĘPIENIA KWOTA DOCHODU W SKALI EUROPEJSKIEJ ZWŁASZCZA!) , co pewnie kole w oczy rządową wierchuszkę o wiele gorzej wynagradzaną, ale i pomysł na obciążenie twórców kredytowaniem budżetu - bo ONI mogą czekać na zwrot nadpłaconego podatku nawet kilkanaście miesięcy i NIE POTRZEBUJĄ inwestować w siebie i swoje środowisko pracy aby owe dzieło wyprodukować.

Hmm....

Rozmawiając z kolegami z branż technologicznych i znając ich zdanie, nie pozostaje mi nic innego jak życzyć naszemu rządowi i "kochanemu" krajowi POWODZENIA!

Zupełnie szczerze życzę, bo przy takich ruchach i tępieniu własnej twórczości intelektualnej wszelkiego rodzaju, wkrótce poza pracownikami fizycznymi i taśmie, oraz kolegami rządu z różnych partyjnych obozów poobsadzanymi po urzędach, mało kto zostanie w tym kraju. Większość osób z którymi rozmawiałem deklaruje jasno - "przegięli pałkę" i zwyczajnie rozważa przeniesienie się do innego kraju, gdzie będą mogli i zarobić i wydać a nie zajmować się ciągłymi genialnymi pomysłami rządzących, w dodatku nie obawiając się, że za chwilę Oni lub ich bliscy zostaną poświęceni ku lepszemu dobru pracowników NFZu, nie doczekawszy się na wyznaczoną za miesiące czy lata wizytę lub nie mogąc kupić leku, który jest skuteczny na ich dolegliwość.

W imieniu tych od których zebrałem opinie, deklaruje jasno - wprowadźcie sobie te pomysły a potem DO ROBOTY, bo mało kto z tych twórców od artystów aż do pracowników kontraktowych wysokich technologii tu zostanie i będziecie musieli ich zastąpić. Może własnymi rękami.

Spowodowana przez Was kolejna fala emigracji, spowoduje odpływ kapitału intelektualnego którego nie da się zastąpić!

Ah, przypomniałem sobie coś jeszcze - 90 % kontraktów w branży IT w znanej mi firmie NIE BĘDZIE PRZEDŁUŻANA! To skutek pomysłów Pana Premiera i podniesienia kosztów pracy.

Za to w imieniu tych wszystkich którzy liczyli na kolejny rok z pracą pragnę PODZIĘKOWAĆ SERDECZNIE Panu Premierowi i rządzącym!

Większość z tych osób w zasadzie już dziś może się pakować i jechać tworzyć w innym kraju.

I dodam, że cześć z tych ludzi trafi na zasiłek, a na pewno znacznie zredukuje wydatki nie płacąc tych wszystkich pośrednich podatków, nie zakładając rodzin itd. bo przyszłość przestała być pewna.

Twórca
P.S. Zawsze możecie jeszcze sprowadzić Chińczyków.
29.12.2011